Wielkimi krokami zbliża się finałowy barażowy mecz pomiędzy Polską a Szwecją o awans na mistrzostwa świata w Katarze. O ból głowy przyprawia Czesława Michniewicza obsadzenie pozycji lewego wahadłowego. Zdaniem Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl selekcjoner rozważa wystawienie tam Bartosza Bereszyńskiego.
Teoretycznie Michniewicz dysponuje trzema nominalnymi lewymi wahadłowymi: Arkadiuszem Recą, Tymoteuszem Puchaczem oraz Patrykiem Kunem. Pierwszy nie błyszczy formą w reprezentacji, drugi podczas ostatniego meczu ze Szwedami wyglądał fatalnie i został zmieniony w przerwie, a trzeci po raz pierwszy dostał powołanie na zgrupowanie kadry. Nie dziwi zatem fakt, że Michniewicz szuka alternatywnych rozwiązań. Zdaniem Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl selekcjoner rozważa wystawienie na lewym wahadle Bartosza Bereszyńskiego, nominalnego prawego obrońcę.
Nie byłby to pierwszy tego typu manewr stosowany w reprezentacji Polski. Na Euro 2016 na lewej obronie grał prawonożny Artur Jędrzejczyk. Samemu Bereszyńskiemu również zdarzało się grać po lewej stronie. – Trener bardzo chciał postawić na naturalną lewą nogę, ale jednak zaczął analizować, czy nie przestawić na tę pozycję Bartosza Bereszyńskiego – powiedział Włodarczyk.
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan